25.11.2015

Niemcy 2015

Guten Tag! haha :)
Piszę do Was prosto z Niemiec.
Długo zwlekałam z notką, ale niestety nie jest tak kolorowo z internetem.
Jestem tu od ponad tygodnia i będę do 12 grudnia.
Sporo czasu i daleko od prawdziwego domu, ale dalej nie żałuję!
Chociaż do tej pory zastanawiam jak to w ogóle się stało, haha.
Mieszkam razem z innymi w Bad Freienwalde w ośrodku.
Czuję się prawie jak w domu! Naprawdę, wszystko jest ok. Jest tak swojsko, jak to ja mówię :)
Już leci drugi tydzień praktyk. Pracuję razem z Sylwią w hurtowni owoców i warzyw. 
Jest trochę ciężko, bo nie znamy perfekcyjnie języka. Na początku przerażało mnie to wszystko.
Czułam się z Sylwią jak takie dwie niemowy wśród tylu ludzi.
Jednak osoby, które mają z nami styczność są naprawdę przemili! :)
Starają się ułatwić nam to jak tylko mogą. Tłumaczą, pomagają, a nawet sami próbują uczyć się polskich słówek.
Teraz czujemy się już swobodnie i z większą chęcią wstajemy rano do pracy.
Umiemy już więcej niemieckich słów i oby tak dalej.
Mamy najwcześniej do pracy, bo na godzinę ósmą, ale za to najwcześniej kończymy :)
A jak dla mnie to o wiele lepiej, bo w dzień będę miała więcej czasu dla siebie.
Największym minusem jest tu to, że dość często jest strasznie zimno.
Jednak zabrałam ze sobą pełno swetrów, więc nie zginę! :P
Na pewno nauczę się samodzielności i teraz będę doceniać pracę dorosłych.
Nie ma mowy o leniwieniu się na łóżku, każdy musi zadbać o siebie! 
Już trochę przywiązałam się do tego miejsca i będzie mi źle je opuścić.
Ale to dopiero za za 17 dni, także jeszcze dużo przede mną.
Trzymajcie za mnie kciuki :) 
Zostawiam Wam sporo zdjęć poniżej.
Miłego oglądania! Buziaki :*



                            


4 komentarze:

Jeżeli już tutaj jesteś, to zostaw po sobie jakiś komentarz!
Będzie mi baaaaaaaaardzo miło ♥